Kredyt technologiczny krok po kroku

Nowoczesna technologia na dobre zmieniła życie milionów ludzi z najróżniejszych zakątków świata. W dobie globalizacji i powszechnego dostępu do informacji wszystko dzieje się szybciej. Niezwykle chłonne rynki zbytu wzmagają w sektorze prywatnym ostrą walkę o klientelę. Aby nie utracić dotychczasowej pozycji, firmy są zmuszone do inwestowania w szeroko pojętą innowacyjność. Co jednak w sytuacji, gdy bez zewnętrznego wsparcia finansowego będzie to wręcz niemożliwe? Rozwiązaniem jest z pewnością kredyt technologiczny, o który można się starać w niektórych bankach komercyjnych z udziałem BGK (Banku Gospodarstwa Krajowego).

Kredyt technologiczny – kto może go otrzymać?

Mikro-, małe i średnie przedsiębiorstwa – to właśnie te podmioty mogą skorzystać z instrumentu, który docelowo ma przyczynić się do podniesienia ich konkurencyjności. Na czym polega istota całego procesu? Chodzi o pozyskanie funduszy na wdrożenie określonych innowacji (oczywiście o charakterze technologicznym), które są wynikiem prac badawczo-rozwojowych. Często zdarza się bowiem tak, że dany podmiot zdążył już opracować pewną koncepcję (pozwalającą np. na unowocześnienie procesów produkcyjnych), jednak jej implementacja okazuje się zbyt droga. Kredyt technologiczny pozwala więc na finansowanie tego, co w przyszłości pozwoli pracować szybciej i wydajniej.

Wszyscy świadomi przedsiębiorcy wiedzą, że podnoszenie jakości oferowanych towarów lub usług jest z jednej strony kluczem do sukcesu, a z drugiej wręcz koniecznością. Niełatwo jej sprostać w obecnej rzeczywistości, gdzie przepływ różnego rodzaju dóbr i kapitału staje się coraz bardziej dynamiczny. W tej sytuacji można na szczęście liczyć na spore wsparcie ze strony państwa, ponieważ kwota bezzwrotnego dofinansowania ze strony Banku Gospodarstwa Krajowego może wynieść aż do 75% całkowitych kosztów inwestycji. To, z punktu widzenia osoby prowadzącej biznes, jest opcją dużo korzystniejszą od zwyczajnego kredytu w banku. Firma spłaca jedynie część zaciągniętego zobowiązania, reszta pochodzi z Funduszu Kredytu Technologicznego, czyli są to rzeczywiście pieniądze pochodzące z budżetu państwa.

Jak to działa?

Przede wszystkim należy raz jeszcze podkreślić, że wykazanie czynnika innowacyjności stanowi wymóg konieczny. Innymi słowy, kredyt technologiczny zostanie udzielony tylko wtedy, gdy dana technologia ma realne szanse na wdrożenie i odznacza się pozytywnie na tle znanych już w Polsce rozwiązań. Szczegółowe informacje na temat tego, co może być sfinansowane poprzez tzw. premię technologiczną (część kredytu, którą pokrywa państwo) znajdziemy właśnie na stronie internetowej Banku Gospodarstwa Krajowego. Przedsiębiorca musi ponieść przynajmniej 25% kosztów kwalifikowanych (tych, które się uwzględnia w pełnej analizie). Wysokość dostępnych funduszy nie będzie jednakowa we wszystkich województwach (poziom ich zamożności ma w tym przypadku niebagatelne znaczenie).

W Polsce dość dużo banków ma możliwość udzielenia kredytu na wyżej przedstawionych zasadach (np. Santander umożliwia negocjowanie oprocentowania i systemu spłaty składek – w trybie miesięcznym, kwartalnym lub nawet półrocznym).

Procedura postępowania dla zainteresowanych wygląda w większości przypadków podobnie:

  1. Osoba zainteresowana kredytem technologicznym składa wniosek o jego udzielenie do jednego z banków komercyjnych, które bezpośrednio współpracują z BGK.
  2. Bank dokonuje oceny zdolności kredytowej wnioskodawcy, aby mieć pewność, że jest on w stanie bez problemu pokryć choćby wymaganą minimalną część kosztów inwestycji.
  3. Przedsiębiorca zawiera z bankiem warunkową umowę kredytową lub uzyskuje tzw. promesę kredytową (zaświadczenie potwierdzające, że dana osoba rzeczywiście ma zdolność kredytową i jeśli spełni określone warunki, z pewnością ten kredyt otrzyma).
  4. Kredytobiorca składa do Banku Gospodarstwa Krajowego wniosek o dofinansowanie swojego projektu (odbywa się to w trakcie konkursu, który ogłasza oczywiście BGK).
  5. W sytuacji pozytywnego rozpatrzenia wniosku o udzielenie wsparcia, Bank Gospodarstwa Krajowego – na podstawie kryteriów dla poddziałania 3.2.2 PO IR (Program Operacyjny Inteligentny Rozwój) – udziela promesy premii technologicznej (wartość premii technologicznej może wynieść aż 6 mln PLN).
  6. Klient i bank podpisują umowę o udzieleniu kredytu.
  7. Bank Gospodarstwa Krajowego zawiera z wnioskodawcą umowę na dofinansowanie danego przedsięwzięcia.
  8. Przedsiębiorca otrzymuje od BGK wypłatę premii technologicznej. Następuje to podczas realizowania inwestycji (płatności pośrednie) i wraz z zakończeniem realizacji całego projektu (płatność końcowa).

Jak widać, schemat działania nie należy do zbyt skomplikowanych. Jeśli mamy więc podstawy sądzić, że dana firma rzeczywiście ma szansę, zdecydowanie warto spróbować. Pamiętajmy też, że udzielone wsparcie musi być wykorzystane w całości i poskutkować uruchomieniem sprzedaży usług lub towarów, będących rezultatem zaimplementowania innowacyjnej technologii przez dany podmiot. Z punktu widzenia osób prowadzących swój biznes, kredyt technologiczny ma znaczną przewagę nad tradycyjnymi produktami bankowymi tego typu. To tłumaczy, dlaczego wciąż cieszy się tak dużą popularnością.

Dodaj komentarz